Najtrafniejsze i najładniejsze opinie o U2, jakie słyszeliście..
#1
Napisano 16 lutego 2007 - 15:40
" Co myślę o U2
Bono - gdyby ogłoszono casting na papieża, zgłosiłby się. Ale tak poważnie -
to jeden z najczęściej podrabianych wokalistów świata. Facet instytucja po
prostu.
The Edge - zgoda - Bruce Watson z Big Country i WilL Sergeant z Echo And The
Bunnymen pojawili się ze swoim stylem gry nieco wcześniej, ale właśnie The Edge
w mistrzowski sposób stworzył "wartość dodaną", w pionierski sposób
wykorzystując zwykłego delaya (taki efekt gitarowy - dla niewtajemniczonych)
Adam Clayton - facet, który od początku zrozumiał, że "bas ma brzmieć jak bas".
Rzadko który basista pozwala tak dużo grać innym, dając tak solidny fundament.
Gdyby basu Adama zabrakło, The Edge i reszta byliby w d.....)))
Larry Mullen Jr - no może Ihope za bardzo podjarał się jego grą w "Pride", ale
sam byłem świadkiem jak co najmniej kilkunastu perkusistów wykładało się na tym
słynnym przejściu na początku, usiłując je powtórzyć.
U 2 wykorzystali wszystkie swoje szanse na osiągnięcie przewagi na globalnym
rynku, przez lata działalności nie zrobili ani jednego błędu z zakresu
zarządzania i marketingu, prawidłowo reagując na zmiany otoczenia. To udało się
im jako jedynej kapeli na świecie od czasów The Beatles. Jak dla mnie - czapki
z głów.
W końcu muzyka to nie tylko dźwięki. To także jakaś myśl, o czym często
zapominamy.
Aha - wcale nie jestem ich fanem:). Ich muzyka przestała mnie powalać
po "Achtung Baby" mniej więcej. "
A wątek niniejszy, analogicznie, służy zbieraniu zasłyszanych/przeczytanych pozytywnych opinii o U2, które z jakiegoś powodu nas poruszyły ( czyli są czymś więcej niż " U2 is the best !!! " ). Można też cytować forumowiczów. Aha - jak widać nie muszą to być wypowiedzi omdlewająco entuzjastyczne, wystarczy, by były generalnie na " tak ".
#2
Napisano 16 lutego 2007 - 20:35
#5
Napisano 17 lutego 2007 - 14:04
oj, chyba nie ten wątek:)
A może dla niego to była największa pochwała ?
#7
Napisano 17 lutego 2007 - 16:04
Ale wiele miesięcy pokazywania im co smakowitszych kąsków zaowocowało i tak się złożyło, że teraz U2 lideruje u nich na last.fm
www.last.fm/user/Lookost/
www.last.fm/user/00theStig00/
i mam z kim podniecać się co niektórymi sprawami z U2 związanymi
#8
Napisano 18 lutego 2007 - 10:03
I mama zaczęła szaleć, śpiewać, klaskać w rytm muzyki! A potem powiedziała "No, ja zawsze się dziwiłam, czemu ty tego tak lubisz słuchać, ale oni są naprawdę rewelacyjni!!! Szkoda, że nie słyszałam ich piosenek przed koncertem!"
no i to mi się bardzo, bardzo podoba, ponieważ rodzice zawsze krzyczeli "Wyłącz tych wyjców" czy coś, więc wreszcie mam jakiegoś zwolennika w tym domu ;pp
#9
Napisano 18 lutego 2007 - 11:10
#12
Napisano 28 sierpnia 2007 - 17:09
Trochę spóźniony komentarz, ale jakbym słyszał moich rodziców "Wyłącz ten łomot", "a posłuchałbyś coś spokojnieszego" i takie teksty lecą przy utwortach typu Pride, WOWY, NYD... A jak włączam Rammstein, HIM czy inną Nirvanę [które w sumie też jakieś bardzo ostre nie są], to jakoś wszyscy zadowolnięciponieważ rodzice zawsze krzyczeli "Wyłącz tych wyjców" czy coś,
Natomiast po przesłuchaniu Miss Sarajevo z Sarajewa, moja mam stwierdziła [po solówce Pavarottiego] "No, te U2 to jakiś porządny zespół, wreszcie słuchasz ambitnej muzyki" Moja mama pracuje w filharmonii krakowskiej
Teraz to święci a pare dni temu to nawet WOWY było łomotem
#13
Napisano 31 sierpnia 2007 - 15:11
#16
Napisano 02 września 2007 - 11:12
jakiś czas póżniej oglądałam teledysk do Pride, przyszła moja mama (już bardziej wtajemniczona w jutowe sprawy) zobaczyła Bono (w tej czuprynie i w ogole) i powiedziała "fajny z niego chłopaczek był" póżniej to juz nawet doszło do tego że mama sama sobie włączyła The best of 1980-1990
#17
Napisano 02 września 2007 - 12:11
To było w zeszłym roku słuchałam sobie HTDAAB i leciało akurat "Crumbs from your table" wtedy weszła do mojego pokoju mama, tak wsłuchuje się i pyta "to U2 leci?" a ja "Noo" a mama "ale oni fajnie grają"
jakiś czas póżniej oglądałam teledysk do Pride, przyszła moja mama (już bardziej wtajemniczona w jutowe sprawy) zobaczyła Bono (w tej czuprynie i w ogole) i powiedziała "fajny z niego chłopaczek był" póżniej to juz nawet doszło do tego że mama sama sobie włączyła The best of 1980-1990
oj, zazdroszczę ci! u mnie to tylko wszyscy: przycisz to g****, (albo najlepiej wyłącz).
z tego wszystkiego to się na strych wyprowadziłam ze swoją wieżą
#18
Napisano 02 września 2007 - 12:16
oj, zazdroszczę ci! u mnie to tylko wszyscy: przycisz to g****, (albo najlepiej wyłącz).
u mnie by tak nigdy nie było bo U2 się nauczyłam słuchać od moich starszych braci
kiedyś jak słuchałam Enrique Iglesiasa to było tak jak u ciebie "przycisz to g****" teraz to się nie dziwie
#19
Napisano 03 września 2007 - 21:02
oj, zazdroszczę ci! u mnie to tylko wszyscy: przycisz to g****, (albo najlepiej wyłącz).
z tego wszystkiego to się na strych wyprowadziłam ze swoją wieżą
ja żeby uniknąć takich sytuacji mam słuchawki cały czas na uszach.Zaraz bede głucha.hheheeee. a tam
#20
Napisano 03 września 2007 - 22:13
"Zgraj mi trochę tego U2... fajnie się będzie słuchało w samochodzie"
ja(lekko zaskoczona): "ok"
brat(niby obojętnym tonem): "A oglądaliśmy ten koncert..."
ja(nie mogąć się doczekać ): "aha.......... i co?"
brat: "no nic.. przypomniało mi się, że oni jednak fajnie grają"
A szwagier był zachwycony Larrym Po koncercie mówił (z relacji siostry wiem): ale ten gościu daje na tych bębnach! raaany.. on on jest niesamowity!
Niedawno dowiedziałam się też, że jadąc w jakąś dłuższą trasę, brat zabrał szwagrowi wszystkie płyty U2 z samochodu...
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych