Skumałem że skoro jest 'naszym' nowym producentem i moim jednym z ulubionych muzyków od ponad dekady, zasługuje na oddzielny wątek. Autor muzyki w Gnarls Barklay, Broken Bells, płyt ze Sparklehorse'm albo Daniele Luppim (gdzie wystąpili Norah Jones i Jack White), który wypłynął robiąc mash-up Grey Album - White Bitli i Black Metallici, genialny producent w końcu i naszych dziadów, muzyk, kompozytor. Zasługuje na oddzielny wątek. To ja może na początek przypomnę jakbyście nie wiedzieli jaki hicior np. stworzył z raperem Cee-Lo który tylko śpiewał a DM napisał, zrobił, wyprodukował:
http://www.youtube.com/watch?v=bd2B6SjMh_w&feature=kp
A jako drugi tam kawałek z nowej płyty Broken Bells którą nagrał z Jamesem Mercerem z The Shins (James jest super ale to też Myszka to napisał w większości) który mnie rozbujał ostatnio jako pierszy kawałek od czasu Origin Of Love pana Miki. Z Margo się zgodziliśmy że niby 70s i lepsze Cut Copy ale klawisze po refrenie są godne porównania z Enola Gay panów z OMD choćby. I ja chciałem żeby tak nowe U2 brzmiało, choć Edge by to na gitarze zagrał, a jakby zagrał, to byłby jeden z jego riffów wszech czasów.
http://www.youtube.com/watch?v=PCdvafn4GRg