Skocz do zawartości


Zdjęcie

Za co lubicie U2?


25 replies to this topic

#1 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 10 lipca 2018 - 22:42

Temat banalny, pytanie banalne ale czasem najtrudniej odpowiedzieć na takie oczywistości.

Poza tym sprawdziłem historię działu ogólnego i nie znalazłem czegoś podobnego, więc uznałem że pora założyć.

 

A więc:

za co lubicie (niektórzy - kochacie) ten zespół?

 

Bo zakładam, że każdego z nas musiała jakaś (mniejsza czy większa) sympatia zmusić do założenia tu konta i aktywnego działania.

 

Gitarowy styl Edge? Głos Bono? Teksty? Klimat ich muzyki? Świetne koncerty? A może to tylko sentyment - "za młodu za nimi szalałem, a teraz tak z rozpędu tu siedzę mimo że już nie słucham"? 

Wiem, że czasem trudno to jednoznacznie wyjaśnić, ale liczę na Waszą kreatywność :) 



#2 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 10 lipca 2018 - 23:23

Za życie, teraz. Już nie pamiętam za co na początku w ogóle. Chyba to była ta gitara w Pride i klawisz w NYD, jakieś naiwnie jeszcze ze słownikiem przetłumaczone sobie samemu teksty w zeszycie. Jakaś idea w tym była od początku, że to zespół o coś. Że to muzyka o coś, a ja chciałem też być jakąś częścią czegoś o coś, po coś. Ciary przyszły same i weszło. Te idee nadal zapisane w sercu i umyśle. A teraz - za życie, głównie. Poznałem dziesiątki jak nie z setkę cudownych ludzi dzięki nim, nadal znam wiele i tu są. Poznałem je sam i poznałem kilka osób ze sobą. Na tym forum są i małżeństwa i najlepsi przyjaciele i mam w to wkład jak oni w moje życie. I rodzina, U2rodzina. Kawał mojego życia, kto wie, wie. Kręci się to jakoś może nie wokół ale nadal koło nich. Także za co ich kocham? Za to. I tę wrażliwość którą dzięki nim w większości dzielimy. Co do muzyki - może już nie płaczę tak często przy ich piosenkach, ale nadal często są po prostu w punkt. Brzmieniem i znaczeniem. A tak w ogóle to żeby nie było zbyt sentimental, pozdro z plaży :P

 

H8XXucI.jpg



#3 Zooobaby

Zooobaby

    Użytkownik

  • Members
  • 425 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 11 lipca 2018 - 08:54

Za taki niesamowity klimat w utworach I szczere zawsze emocje...
Ne jednej płycie np można przenieść się do Dublina lat 80 na drugiej do Slane, na pustynię, do Ameryki, Berlina, do Europy ;)
Zawsze emocjonalną gitarę która raz tnie duszę człowieka na takie małe kawałki by następnym razem dać nadzieję albo rozpuścić człowieka jak masełko na patelni haha.
Takie tru teksty Bono które wszędzie mi pasują I są uniwersalne (np w opisach pod zdjęciami na instagramie haha) po za tym wiele razy zauwazylem ze teksty są jakby tak pomyśleć o Bogu poniekąd.
Trzęsący domem bas Adama :D
I perkusję która raz delikatnie wybija rytm A innym razem no kopie dupe po prostu :D przykład Miami czy IGWSHA <3
Aaa I te boskie koncerty ! I amazing trasy koncertowe ! To chyba ostatni taki zespół rockowy z takimi koncertami
Ile to razy widząc przykładowo jak na koncercie z Milanu '05 jak Bono wraz z całym stadionem machał ręką czy słuchając October/Bullet/Zooropa/WTSHNN/ WOWY wieczorami z i+e miałem ciarki...

Dzięki Edge zachciało mi się grać na gitarze Ale w życiu mu nie dorównam jestem więcej niż pewny :D
Ile to razy jadąc w autobusie ruszałem ręką do świetnego riffu to jest nawet silniejsze ode mnie :D
Od pewnego czasu strasznie lubię grać palcami partię Larrego :D

#4 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 lipca 2018 - 06:22

Na początku chyba za.. początki. Pride rozpoczynające składankę The Best Of nagle zabrzmiało zupełnie inaczej niż w radiu. Podobnie początek Joshua Tree - pierwsze przesłuchanie to kosmos. A w miarę słuchania okazywało się powoli, że podoba mi się w tym zespole wszystko - piosenki, teksty, wokal, gitara, bas, perkusja, nawet wizerunek. I tak to poszło.

 

A teraz? Za nic. Są po prostu częścią mnie. Nie podoba mi się już w nich "wszystko", ale tak samo nie podoba mi się "wszystko" we mnie czy w moim życiu. Niczego to nie zmienia. Zawsze byli i nie mam wątpliwości, że zawsze będą. Nie ma już tu czego specjalnie analizować.


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#5 campeon

campeon

    Użytkownik

  • Members
  • 592 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 13 lipca 2018 - 08:20

To też ciekawe że słucha się ich mając 20 lat, 40, i nawet mając 70tke też się ich słucha. Nie wyobrażam sobie żeby mi się odwidziało na starość skoro juz to trwa ponad 15 lat



#6 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Napisano 17 lipca 2018 - 20:45

Za ważenia i emocje jakie wywołują. Od wkurwa, bo znowu te Vertigo aż po bujanie w obłokach  na Staring at the Sun, po drodze zejście na ziemie i przeniesienie się do ukochanego Berlina za sprawą Stay, za wycieczkę do różnych zakątków świaata (tour the u2 jest zawsze niezwykłe). 


Music can change the world, because it can change people.
 


#7 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 24 lipca 2018 - 04:19

Wiecie że ja generalnie leje z U2, że krytukuję, że ostatnio na trasie to oni chuja grają. Ale kocham za to że czasem zrobią mimo wszystko, mimo swojego dziadowania, mimo tej wsi i cyrku, coś tak 10/10, tak idealnie jak to wykonanie tej piosenki. Od super intra po wszystko.

 

https://www.youtube.com/watch?v=1mdDFyrGkCE

 

I ja mam ciary nagle. Nadal. Ten bridge ze Starmanem, no cholera, za to kocham muzykę w ogóle.

 

Suddenly I know I'm not a hopeless case ;)



#8 Meg

Meg

    Użytkownik

  • Members
  • 541 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:faraway, so close

Napisano 24 lipca 2018 - 09:45

Do albumowego BD raczej nie wracam (atakowało mnie samo z przypadku i tak), ale tą wersję muszę raz na czas zapętlić. I nie wiem o co chodzi, ale ten moment jak w 'see the Bedouin fires at night' lecą tak ładnie w dół, zawsze trzeba zaznaczyć odpowiednim ruchem ręki przy odsłuchu :P

I can't say where it is 
But I know I'm going.


#9 soulmate.

soulmate.

    Użytkownik

  • Members
  • 1 684 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:atomic idyll

Napisano 24 lipca 2018 - 10:12

ja z walizką ciągle za pan brat, ale ten koncert z BBC to taka ich perełka piękna, że chciałoby się bardzo, aby została wydana oficjalnie, bo naprawdę jest czego słuchać. i że mogliby tak grać i w trasę z tym ruszyć...(marzyciel)


IrishGirl z u2.heh.pl


#10 Miracle Man

Miracle Man

    Użytkownik

  • Members
  • 130 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 24 lipca 2018 - 12:39

Koncert w BBC wypadł znakomicie i właśnie dlatego nie zostanie nigdy oficjalnie wydany. :) A szkoda, bo tam praktycznie każdy kawałek jest świetny. Od BD, przez WOW, po 13, a o All I Want Is You już nawet nie wspominam...



#11 Meg

Meg

    Użytkownik

  • Members
  • 541 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:faraway, so close

Napisano 24 lipca 2018 - 21:40

i że mogliby tak grać i w trasę z tym ruszyć...(marzyciel)

 

tumblr_p0gb6v4cpZ1qbj805o2_540.gif


I can't say where it is 
But I know I'm going.


#12 soulmate.

soulmate.

    Użytkownik

  • Members
  • 1 684 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:atomic idyll

Napisano 25 lipca 2018 - 07:17

meg -> :wub: :D :D :D

 

bono: edge chłopie, zobaczysz, kiedyś pojedziemy w taką trasę

:D


IrishGirl z u2.heh.pl


#13 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 25 lipca 2018 - 07:43

bardziej: no już, Edge, zejdź na ziemię i zapomnij, że kiedyś pojedziemy w taką trasę..  :P

 

aż sobie przez Was wczoraj wysłuchałam i obejrzałam całość z BBC (po paru dłuugich tygodniach bez dziadów) i znowu zaczęłam się cieszyć zbliżającymi się koncertami :)

więc to co napisał acr jest trafione idealnie w punkt

 Ale kocham za to że czasem zrobią mimo wszystko, mimo swojego dziadowania, mimo tej wsi i cyrku, coś tak 10/10

bo z nimi to jak z dobrymi kumplami. czasami człowieka wkurwiają, czasami możesz mieć dosyć, może być kryzys, ale potem przez jedną sytuację uruchamia Ci się przez nich w serduchu coś takiego, że odpływasz. i nie potrafisz tego racjonalnie wytłumaczyć. albo to do Ciebie trafia, albo nie. skoro my wszyscy tu tkwimy ciągle to znaczy, że do nas po prostu trafia ;)


Midnight is where the day begins.


#14 Meg

Meg

    Użytkownik

  • Members
  • 541 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:faraway, so close

Napisano 25 lipca 2018 - 11:46

:D pierwsze powiedział, drugie pomyślał, a ja mogę zrobić tylko pac pac po ramieniu, bo też mi się marzy ;)

I can't say where it is 
But I know I'm going.


#15 morleigh

morleigh

    Użytkownik

  • Members
  • 381 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Katowice

Napisano 06 sierpnia 2018 - 21:30

Pamiętam 1997 rok, RMF FM  :rolleyes:, "power play", U2 Discotheque, usłyszałam pierwszy raz i to było niesamowite... Ten hipnotyzujący głos Bono, riff Edge'a, no i teledysk, oczywiście nie wiedziałam, do czego oni się odnoszą  (young and innocent :rolleyes: ), ale bardzo mi się podobała ich piosenka. Nie wiedziałam, że to "słynne U2", jeśli dobrze pamiętam, słuchałam transmisji ze Służewca i w sumie do dzisiaj żałuję, że tam nie pojechałam  :wacko: Świadomie na dobre U2 zaczęło w 2000 roku wraz z wydaniem singla BD... To było to, niesamowite jakie emocje wywołała u mnie ATYCLB. W liceum moją ukochaną płytą było WAR, kiedy zakochałam się po raz pierwszy soundtrackiem nowo odkrywanych emocji było TJT, natomiast w 2005 "odkryłam" Achtunga i to moja ukochana płyta wszech czasów. Odkrycie muzyczne zbiegło się w czasie z pierwszą "dorosłą" fascynacją, uczucie do chłopaka przeminęło, miłość do albumu - nie. Kocham U2  za to, że potrafi tak pięknie opowiadać o uczuciach, kocham za teksty Bono (Running To Stand Still, tych parę linijek będących najczystszej próby poezją), gitarę The Edge'a, luz Adama, za Larry'ego (jeden z moich nastoletnich crushy, najbardziej za teledysk do Electrical Storm, ech Larry... Larry  :wub: Gdzieś mam ten plakat wydrukowany z neta Got Milk?), kocham za to, że fani są jak rodzina, najlepszą przyjaciółkę poznałam dzięki koncertowi w Chorzowie w 2009 (dziewczyna jest z Rygi), na u2f poznałam fantastycznych ludzi, uwielbiam Was  :wub: I gdyby nie U2 nie pojechałabym szalonym busikiem pełnym fanów do Berlina. A i nie nauczyłabym się podstaw belly dancing gdyby nie tutorial Morleigh z Zoo TV  B)


They say a secret is something you tell one other person
So I'm telling you... child

Every artist is a cannibal, every poet is a thief
All kill their inspiration and sing about their grief

#16 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 02 września 2018 - 14:39

Może to nie jest najlepszy topic, ale niech będzie:

Po weekendzie berlińskim, po tym, co zobaczyłam, usłyszałam, po przegadanych z wami nocach tylko upewniłam się, że ten zespół, ta muzyka są dla mnie cholernie ważne. Są ze mną zdecydowaną większość mojego życia. A tak naprawdę nie pamiętam życia przed U2, bo miałam zaledwie 13 lat, kiedy mnie "kopnęło".
W piątek zobaczyłam w tych podstarzałych facetach czterech chłopaków cieszących się graniem, dających sobie wsparcie i bliskość, bez których chyba nie potrafiliby zagrać Acrobata. Na głównej scenie wyglądali jak dzieciaki grające dla innych dzieciaków na sali gimnastycznej w szkole. A wpadki Larry'ego całe to wrażenie wzmacniały.
O sobocie nie chcę już pisać. Patrzyłam na to, co się działo i trudno mi było uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.
Wracam do domu. Słucham U2. A wierzcie, rzadko to robię, bo ich muzyka jest we mnie stale.

In a little while
Surely you'll be mine
In a little while, I'll be there
In a little while
This hurt will hurt no more
I'll be home, love

Slowly, slowly love

#17 evay

evay

    an accident waiting to happen

  • Moderatorzy
  • 2 213 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow

Napisano 02 września 2018 - 15:45

Kocham U2 za to, że właściwie mnie wychowali. I mówiłam to jakoś wcześniej, ale po wczoraj patrzę na siebie i widzę, że autentycznie boję się jak gdyby mi tata zachorował i przez to tracił coś ważnego.

 

Ale najbardziej kocham ich za to, że dzięki ich muzyce poznałam Was i wiem, że jestem strasznie ckliwa ostatnio, ale kocham te momenty, gdy się widzimy. JS :*



#18 RailWaffle

RailWaffle

    Użytkownik

  • Members
  • 2 Postów

Napisano 09 września 2018 - 16:12

Za to, że nie są muzyką, tylko poniekąd definiują światopogląd słuchacza i choć każdy człowiek jest inny, łatwo odnaleźć czynnik wspólny u fanów U2 ;)



#19 OneLazyBastard

OneLazyBastard

    Użytkownik

  • Members
  • 2 874 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warschau Bloody Warschau

Napisano 10 września 2018 - 17:13

Za Miami.



#20 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 Postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 10 września 2018 - 19:19

Za Miami.

<3



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych